Passt nicht? Macht nichts! Bei uns ist die Rückgabe innerhalb von 30 Tagen möglich
Mit einem Geschenkgutschein können Sie nichts falsch machen. Der Beschenkte kann sich im Tausch gegen einen Geschenkgutschein etwas aus unserem Sortiment aussuchen.
30 Tage für die Rückgabe der Ware
O CZYM JEST TA KSIAZKA? KROTKA TEZA NA OTWARCIE Ksiazka ta jest programem dla pedagogiki w Polsce, uzasadnieniem tego programu i seria prob jego realizacji na tle tradycji pedagogiki spolecznej i stanu wspolczesnej humanistyki. Jest tez zaproszeniem, by o tym wszystkim zaczac naprawde na serio rozmawiac. To wyznanie jest zlozone tu bardziej jako wyzwanie i zobowiazanie, niz roszczenie, mimo ze nie stronilem od krytyk i wysilku niezakonczonego samoksztalcenia i relacji z efektow badan. Jest to druga odslona zaproszenia do dyskusji, po tomie autora "Przelom dwoistosci w pedagogice polskiej", (L. Witkowski, 2013), wydobywajaca na swiatlo dzienne niezwykly fenomen polskiej miedzywojennej pedagogiki, reprezentowanej przez Wielkie Pokolenie postaci urodzonych w latach 70./80. XIX wieku, ktore tworzylo zreby odrodzonej panstwowosci polskiej lat 1918-1939, a ktorego rola i znaczenie zostaly de facto zdlawione w PRL. Obecnie skupia uwage autora wybitne dokonanie Heleny Radlinskiej, widziane zarowno przez pryzmat zjawisk jej czasu tworczego - w tym tych, ktorych nie byla swiadoma - jak i z perspektywy znacznie pozniejszej w humanistyce, wrecz najnowszej. Radlinska jest czytana jako pedagog "kompletny", intuicyjnie wyczuwajacy wiele z tropow myslowych dopiero przebijajacych sie w latach 20. po 40. na swiecie, jak myslenie cybernetyczne, rozumienie ekologiczne, spoleczne o kulturze i kulturowe o zjawiskach spolecznych czy "komunitaryzm". Splecione, szersze konteksty historyczne i porownawcze analizy pozwalaja lepiej rozumiec to, co sie w owym czasie tworczym dzialo. Pokazuje, ze dokonanie to bylo i jest swiatowego formatu, a jego idee, zwiazane z "przelomem dwoistosci" znacznie bardziej fundamentalne i uniwersalne niz tylko reprezentujace wasko kojarzony "punkt widzenia pedagogiki spolecznej" czy filozofie wychowania. Mamy tu program dla calej pedagogiki, dramatycznie aktualny i potrzebny, jak osmielam sie sadzic, sledzac stan dyskursu pedagogicznego w jego rozmaitych odslonach i zakresach. Wiem, ze naraze sie tu czesci zainteresowanych. Ksiazka jest tez kolejna proba uwolnienia mysli pedagogicznej w Polsce od gorsetu PRL-u, w tym od splycen, wypaczen, zaniechan i marginalizacji, ktory ustanowily w pedagogice wlasne wzorce i idealy tworcze, oraz autorytety, ktore duza czesc wysilku pokolenia Radlinskiej przemilczaly, niedoczytaly, zastapily splyceniami rozmaitej proweniencji, a to marksistowskiej, a to katolickiej, a to szatkujacej myslenie pedagogiczne na kawalki niezdolne do troski o pelnie i glebie odpowiedzialnosci specjalistycznej. Jest to ksiazka historyczna i teoretyczna zarazem, w ktorej wspolczesnosc i przeszlosc, a takze pedagogika i inne obszary mysli humanistycznej czy spolecznej uwiklane sa w sploty dla jej autora nie do rozciecia, jako zywiace sie soba. W tomie ukryte sa przynajmniej dwie ksiazki, ktorych racje, przyklady i argumentacje splataja sie w calosc jednej postawy humanistycznej. Jak integralnej i jak aktualnej? - rozstrzygnie wnikliwy Czytelnik. Jedna sfera tresci dotyczy tego, z czym do czytania Radlinskiej podchodze. Druga jest ukazaniem tego, z czym z jej lektur wychodze. Tego splotu nie umialem rozwiklac. A nawet mialem poczucie, ze nie nalezy tego robic. Mam nadzieje, ze nawet niezgoda z ta ksiazka przyniesie zainteresowanym pozytek tworczy i nowe impulsy do rozwoju pedagogiki i jej swiadomosci historycznej i teoretycznej.